-
Uroczysko Open Air (August 2018)
Tegoroczny sezon plenerowy mija bezpowrotnie. Będzie co wspominać, a jedną z tych imprez, której kolejnej odsłony już dziś nie mogę się doczekać jest z całą pewnością Uroczysko. Rok temu podczas premierowej edycji szyki organizatorów pokrzyżowała pogoda i start głównej sceny przesunął się na sobotnie popołudnie. W tym roku aura była dużo bardziej łaskawa, dzięki czemu festiwal wystartował zgodnie z planem w piątkowy wieczór i potrwał do niedzieli a przynajmniej jego część oficjalna 😉 Trzeba przyznać, że wizualnie main stage prezentował się znakomicie, zarówno w dzień jak i w nocy. Olbrzymia w tym zasługa ekipy dekoracyjnej rodem z Czech, czyli Elemental Crew oraz Bogny, czyli Vortex Visual Division. Drugą scena to…
-
Widok z Kopca Krakusa (Sierpień 2017)
-
Goadupa Festival 2017, Stężnica (20-23.07.2017)
good to be back
-
LAS Tribe, Masyw Ślęży (02-09-2016)
„Prayer for the Forest” Tegoroczny sezon plenerowy rozpocznie się tam, gdzie zakończył w 2016r. Mam tutaj na myśli festiwal LAS Tribe, który w zeszłym roku odbył się 2 września u stóp Góry Radunia w Masywie Ślęży w woj. dolnośląskim. Poprzednią edycję mogę śmiało umieścić w gronie najbardziej udanych zeszłorocznych festiwali. Na dwóch scenach dominowały brzmienia progressive/psychedelic i techno. Szczególne wrażenia oprócz świetnej muzyki, bardzo dobrej organizacji i oryginalnych dekoracji wywarła na mnie miejscówka. Niezbyt rozległy leśna polana, nad samym brzegiem niewielkiego zbiornika wodnego z piękną drogą dojazdową, wśród starego drzewostanu, łąk i pól. W tle górowała Radunia zwana Sępią Górą, wznosząca sią 573 m n.p.m. W czasach starożytnych góra…
-
Słowiński National Park (May 2016)
What’s it like, to be back? Never… Never… Land… Zeszłoroczny długi weekend majowy był jednym z najbardziej intensywnych odkąd sięgam pamięcią. W przeciągu kilku dni odwiedziłem kolejno Wrocław, Poznań a następnie niemal całe polskie wybrzeże od Mielna począwszy na Sopocie skończywszy. Lecz zwieńczeniem jak dla mnie był Słowiński Park Narodowy, gdzie miałem przyjemność być dopiero po raz pierwszy. I jedno jest pewne – kiedyś na pewno tam wrócę – ruchome wydmy nad Bałtykiem w okolicach Łeby i klimat panujący nad Jeziorem Łebsko – spokój jakim to miejsce emanuje, naturalne piękno tamtejszej fauny i flory – chwilo trwaj!